wtorek, 29 listopada 2011

Follow my blog with Bloglovin

Chelsea boots

Tytułowe chelsea boots wywodzą się z czasów wiktoriańskich i początkowo miały służyć wyłącznie do jazdy konnej. Posiadają wszytą po bokach gumę i sięgają do kostek. Ostatnimi czasy podbijają serca nie tylko miłośniczek mody. Są prawdziwym hitem zarówno wśród pań jak i panów. Niemal w każdym sklepie możemy kupić przeróżne fasony tych cudownych botków, a ich wersja na płaskim obcasie, zwana też sztybletami to już absolutny must have tej jesieni i zimy :-) mmmmmmmmm :-)


Garage Shoes, ok. 150 zł dostępne na amazon.co.uk - buty z motywem ocelota chyba nigdy mi się nie znudzą :-)





Shuh - troszkę droższy zakup, ale są to solidne, skórzane buty, w których przechodzisz niejeden sezon, około 350 zł





Te cudeńka Topshopu to jedne z moich ulubionych, połączenie klasyki z najnowszym trendem -  skórą węża-  około 170 zł 



A to już mój absolutny faworyt, przepiękne chelsea na obcasie, z koniakowego zamszu - nr 1 -  znalazłam je w NewLook, kosztują około 400 zł.... poczekam na przecenę ;-)




czwartek, 3 listopada 2011

Like a star!

Gwiazdy zza oceanu oszalały na punkcie groszków. To bardzo mila odmiana dla wszelkich ubrań w kratkę czy wszechobecne paski. Groszki na ubraniach kojarzą mi się bardzo niewinnie i dziewczęco. Jednak Kate Winslet na premierze Mildred Pierce udowodniła, że 'polka dots' to nie deseń zarezerwowany jedynie dla małych dziewczynek, a super kobiecy i seksowny wzór, który może oczarować nie tylko na czerwonym dywanie.




Niemal identyczne sukienki można znaleźć na asos.com, ja osobiście polecam :-)