piątek, 30 września 2011

Burgundowe Love ♥

Jesienno - zimowy sezon to czas, kiedy wszystko co radosne i kolorowe chowamy na dno szafy, a królem staje się przede wszystkim czerń. Ale nie dajmy się! Nawet kiedy pogoda nas nie rozpieszcza, a jedyną rzeczą na jaką mamy ochotę to wtulić się w koc, warto się przełamać i powitać jesień czymś zupełnie nowym. Istnieje przecież tak wiele pięknych kolorów - i zapewniam, że każda z nas poczułaby się jak gwiazda idąc ulicą ubrana w coś innego niż czarny płaszcz i ciemne dżinsy.

Uwodzicielski burgund w swoich kolekcjach na jesień i zimę przedstawlili między innymi Marc Jacobs, Victoria Beckham czy Tommy Hilfiger. Ja się zakochałam mimo, że do tej pory wszysktkie odcienie wiśni, wina, bordo kojarzyły mi się z hotelowymi zasłonami z lat 90-tych.

Burgund wbrew pozorom nie jest trudnym kolorem. Nie potrzebuje zestawień z żadnym innym, bo sam od stóp do głow wygląda niezwykle elegancko. Sprawdza się także jako dodatek - rękawiczki, torebka, a nawet zimowe kozaki. Absolutny must have :-) 


kombinezon - Miss Selfridge




torebka - ZARA





jeasny - Vero Moda





botki - DeeZee




Dita von Teese

środa, 28 września 2011

Style icon: Christine Centenera

Christine Centenera to jedna z kobiet, których styl mnie inspiruje - stylistka i redaktor mody w australijskim wydaniu Harper's Bazaar wie jak zrobić niezapomniane wrażenie. Fotografowana miedzy innymi przez Garance Dore (garancedore.fr) Cokolwiek ubierze, zawsze wzbudza mój zachwyt. Jest osobą z niesamowitym gustem, nigdy nie przesadza, do tego wydaje się, że w to jak wygląda nie wkłada żadnego wysiłku - pozazdrościć :)















wtorek, 20 września 2011

Wąż czy pantera, czyli jesienno - zimowe dylematy :-)

Od kiedy Prada wykorzystała motyw węża w swojej jesienno - zimowej kolekcji, zastanawiam się, czy ten jest on w stanie przekonać mnie do siebie tak jak zrobiła to panterka... 
Na samą myśl wężowym wzorze na czymkolwiek robi mi się słabo, ponieważ przypominają mi się czasy, kiedy miałam lat -naście:) i na dyskotekach panowały wężowe topy rodem z bazaru. Sama w swojej kolekcji posiadałam niebieskie okropieństwo na ramiączkach i nosiłam je dumnie na każde większe wyjście - do dziś zastanawiam się, czy ja miałam lusterko.. Jakby tego było mało, miałam też wężową eko-skórkę w kolorze czerwonego wina, której za nic w świecie nie umiałam nosić, więc wylądowała razem z innymi "cudami" w kartonie z napisem "Do oddania".
Za to panterkę pokochałam. Od pasków, przez buty do apaszek i toreb. Bardzo dobrze się w niej czuję, ożywia moje stroje, zawsze wygląda elegancko, ale nigdy sztywno. 
Niestety, a może "stety" zawsze lubię próbować nowych rzeczy, więc postanowiłam, że tej jesieni być może zainwestuję w coś wężowego. Ku mojej radości, jest w czym wybierać, więc może się przekonam :-) A że kocham buty, może skuszę się na te cudne botki z Asosa.... ;-)




Prada 

asos.com


deezee.pl




new look

niedziela, 11 września 2011

The cold and wind and rain ..

Choć dzisiaj jeszcze lato rozpieszcza nas ostatnimi promykami gorącego słońca i pozwala cieszyć się jego ciepłem, wiem, że jesień nas nie ominie i już od kilku dni intensywnie myślę, jak w tym roku stawię jej czoła. Nie zachwyca mnie myśl, że znów wyciągnę płaszcze, szale i ciepłe swetry, które zastąpią lekkie letnie sukienki, ale wiem, że wyjścia nie mam. 

Ku mojemu zadowoleniu, przeglądając najnowsze kolekcje najbardziej znanych sieciówek, odkryłam, że tej jesieni można wyglądać lekko i elegancko, a zarazem ciepło i przytulnie. I tu kilka słów o swetrach. Osobiście je uwielbiam. Chyba nie ma nic lepszego niż wtulić się w kaszmirowe cudo w chłodny, deszczowy i szary dzień. Od razu robi się jakoś milej.. :-) 

Kolekcja Zary na jesień/zimę mnie zachwyciła. Prostota, elegancja, klasa. Swetry, w których nie musimy wyglądać jakby przybyło nam kilka kilogramów od topienia smutków w czekoladzie przez tęsknotę ze odchodzącym latem... Myślę, że każda z nas znajdzie coś dla siebie - czy to do szkoły, do pracy, czy też na wyjście na popołudniową kawę z przyjaciółką.

Ja stawiam na ciepłe beże, ale może w tym roku skuszę się na coś bardziej błyszczącego - w końcu kolor złoty króluje już nie tylko nocą :-)




Zara TRF



Zara Woman


Zara Woman


Zara Woman

środa, 7 września 2011

Biała koszula niekoniecznie do pracy

Każda z nas powinna mieć w swojej szafie choć jedną dobrze skrojoną białą koszulę. Obowiązkowo z dobrego materiału - jest to klasyk, za który warto zapłacić więcej i mieć go na dłużej. Biała koszula może posłużyć nam przy każdej okazji zupełnie jak mała czarna (która jest równie niezbędna). 
Z doświadczenia wiem, że często wzbraniamy się przed ubieraniem białych koszul w obawie przez zbyt formalnym wyglądem. Kojarzą nam się one z czasami, kiedy mimo płaczu i tupania nogami musiałyśmy zakładać je na szkolne uroczystości, a później maturę, egzaminy, czy rozmowy o pracę. Jednak biała koszula może przydać nam się nie tylko podczas różnych biznesowych, formalnych spotkań.



asos.com


Jaką wybrać i jak nosić?

Pamiętajmy, żeby dobrać odpowiedni rozmiar. Koszula nie może rozchodzić się w biuście czy też na brzuchu, po co nam stres związany z ciągłym poprawianiem i sprawdzaniem czy wszystko jest ok :-) Najlepiej wybrać model klasyczny, bez żabotów, pasków, wzorków czy innych udziwnień, które dziś są modne, a jutro mogą już nie być. Najlepiej sprawdzi się koszula o męskim kroju, dopasowana do naszych kształtów, zapinana na guziki.


zara


Po zakupie tego idealnego modelu można już tylko dobierać "doły" i komponować w dowolne zestawy, a zapewniam, że jest ich wiele... bo taka koszula wygląda świetnie w zestawieniu z klasyczną spódnicą czy czarnymi spodniami - włożona w środek będzie idealnym zestawem do pracy. W połączeniu z dżinsowymi rurkami i balerinami będzie  świetną opcją na wyjście do galerii na zakupy. Do tego duża torba, podwinięte rękawy i mamy gotowy zestaw casualowy. Wieczorem baleriny zamieniamy na szpilki, torbę na kopertówkę,  dodajemy błyszczące kolczyki, poprawiamy makijaż i mamy gotowe ubranie na wyjście do klubu :-)

Biała koszula jest idealnym wyjściem, kiedy nie ma się w co ubrać, a przecież taki sytuacje się nam zdarzają prawda?:-)





zdjęcie: stylebakery.com